Scenariusz inscenizacji opracowałam z myślą o zbliżających się Świętach Wielkanocnych. Tytuł inscenizacji "Uśmiechnięte Święta" symbolizuje radość z nadejścia wiosny i świąt. Scenariusz składa się z wierszy i piosenek o tematyce wiosennej i świątecznej. Uczniowie poprzebierani w kolorowe stroje w zabawny sposób przedstawiają stare polskie zwyczaje wielkanocne. SCENARIUSZ INSCENIZACJI WIOSENNO – WIELKANOCNEJ pt. ,,UŚMIECHNIĘTE ŚWIĘTA”
Wstęp: Jest taki dzień w roku, w którym odkrywam, że przyszła wiosna. Nie potrafię określić jak to się dzieje. Może to specyficzny zapach kwiatów, których brakowało zimą. Może cieplejszy wiatr, może dotyk promyczka słońca. Są takie święta raz w roku, co budzą życie, budzą czas. Wszystko rozkwita w słońcu blasku i w sercach naszych radość trwa.
Piosenka ,,Wiosna”
Wiosna już, zielony miesiąc maj. Z płatka wróż, w zielone z nami tu graj. Zielono i majowo tak mi w zielone maja dni.
Dziecko I: Myślałby kto: zima cały rok nie puści, wieki przetrzyma. A tu puk, puk – I proszę: Na przydrożnej wierzbie gałązki zieleni – już przyszła wiosna, wnet się wiele zmieni.
(na scenę wychodzi dziewczynka przebrana za wiosnę) Wiosna: Jestem wiosna! Idę do was! Ciepło, słońce niosę wam. Spójrzcie jaką piękną suknię mam. Jestem wiosna, wiosna jestem! Najpiękniejsza z wszystkich dam. Niosę radość i piosenkę, mnóstwo kwiatów dla was mam. Podziwiajcie mą pogodę. Jestem wiosna! Mówię wam!
Dziecko I: Gdzieś w najdalszym kącie schowane są sanki. Nadchodzi Wielkanoc, robimy pisanki. Wszyscy na te święta czekamy z tęsknotą. Będą baby, mazurki, zjemy je z ochotą.
Dziecko II: Wielkanoc! Wielkanoc! Wielka radość w sercu, gdy stąpasz po świecie - kwitnącym kobiercu, Na stole pisanki tęczą malowane. Wśród zieleni trawy – cukrowy baranek. Bazie w wazoniku, ciasta i wędliny. Wielkanoc – i wielkie spotkanie rodziny.
Dziecko III: Nasz stół wielkanocny haftowany w kwiaty. W borówkowej zieleni listeczków skrzydlatych. Lukrowana baba rozpycha się na nim, a przy babie – mazurek w owoce przybrany.
Piosenka ,,Uśmiechnięte Święta”
I Wierzba ma już piękne kotki. Z ciasta cieknie lukier słodki. Na kościółku biją dzwony. Powstał z grobu Pan.
Ref: Idą Święta, idą Święta mówi mama uśmiechnięta. Wszyscy chłopcy i dziewczęta zaraz pójdą w tan.
II Już kogucik raźno pieje Śmigus – dyngus tęgo leje. Każdy komuś chce za kołnierz wylać wody dzban.
Ref: Idą Święta, idą Święta mówi mama uśmiechnięta. Wszyscy chłopcy i dziewczęta zaraz pójdą w tan.
Dziecko IV: Na półmisku rośnie owies – jak przystało – prababci ręką wysiany, baranek cukrowy skubie go nieśmiało. Obok leżą pisanki – z tęczy malowanki, w przedziwne kolorki, napisy i wzorki. (na scenę wbiega dziecko przebrane za kurę, głośno gdacze. Za nim biegnie chłopiec. W koszyczku ma jajka)
Chłopiec: Zniosła mi kura jajek sześć. Pytam więc kury: - czy mogę zjeść?
Kura: - ko… ko… ko… Ani sadzonych, ani na twardo i jajecznicy – nie. I na miękko - nie! Nie dam! Choćbym miała pęknąć!
Chłopiec: Więc pytam grzecznie kury: - Czy mogę utrzeć te jaja na kogel – mogel? Spojrzała na mnie… jak na osła… i zagdakała, wielce wyniosła, że…
Kura: - jaja na pisanki zniosłam!
Dziecko V: (trzyma w ręku koszyczek z bukszpanem, jajkami, z koszyczka wystają palmy) Wielkanoc się zbliża,mam koszyczek mały. Zielonym bukszpanem przystrojony cały. W koszyczku jajeczka - zaraz wam pokażę. Jedne kolorowe – zowią się kraszanki, a skrawkami papieru zdobne – nalepianki. Są też w wosku maczane, potem malowane albo farbowane i wydrapywane. Pisanki, to zwyczaj wspaniały, kiedyś panny chłopcom pisanki dawały.
(na scenę wchodzą dzieci – pisanki)
Pisanka I: Ja jestem pisanka z Mazowsza, kwitnie na mnie cała mazowiecka łąka.
Pisanka II: Piękna jesteś pisanko z Mazowsza, lecz nad wiosenną łąką wzeszła tęcza i w tęczowych paskach jest moja łowicka sukienka.
Pisanka III: A moja sukienka w dwóch kolorach i każdy wie, że jestem pisanką z Opola!
Dziecko VI: Ze starych wierzeń, tak mi się zdaje, jajko magiczną rolę pełniło. Życie się z niego bowiem rodziło. Symbolem mocy jest w wierzeniach: ziemie pobudza do rodzenia. Jajkiem więc się dzielimy nawzajem, bo tak każe obyczaj prastary.
Narrator: W dawnych czasach ludzie wierzyli, że pisanka ochroni dom przed nieszczęściem. Zakopana pod nowo wybudowanym domem miała przynieść pomyślność. Rzucona w płomień – gasiła pożar. Umieszczona w oknie chroniła dom przed uderzeniami pioruna.
(dzieci – pisanki biorą się za ręce i tańcząc w koło śpiewają piosenkę) Jak dobrze być pisanką, pisanką, pisanką, Mieć kolorowe wdzianko i kolorowe sny.
Dziecko II: A co z koszyka wystaje?
Dziecko V: To są palmy przewspaniałe. Zrobione z wierzbowych gałązek, z suszonych kwiatów i wstążek. Dawno temu wierzono, że palmy złe moce odgonią.
Dziecko VII: W wielkanocny dzień do domu przyszły białe bazie w gości, by pisankom po kryjomu kolorów zazdrościć. Nie chcą się już bielić dłużej. Pragną na Wielkanoc przybrać strój od święta. Czyż są gorsze aniżeli zwykłe jajko kurze?
Dziecko III: Wśród pisanek i strojnych palemek, wśród święconek w koszach wiklinowych zmartwychwstanie Jezusa na ziemi, przypomina baranek cukrowy.
Dziecko VIII: A w poniedziałkowy ranek – pisk, krzyk, śmiechy!
Dyngusiarze: (śpiewając wchodzą na scenę) Święta idą, Święta, Święta Wielkanocne. Wszystkim tu składamy życzenia gorące.
Dziecko VI: Co za przebierańcy tu do nas przybyli?
Dyngusiarz I: Dyngusiarze przyszli żeby czas umilić.
Piosenka ,,Śmigus – Dyngus”
Ela z IVB wody bała się. A ponieważ śmigus – dyngus mokry bywa, nałożyła długi płaszcz przeciwdeszczowy. A ponieważ śmigus – dyngus głowy zmywa, naciągnęła żółty czepek kąpielowy.
Ela z IVB wody bała się. A ponieważ śmigus – dyngus mokry bywa, ukryła się w kącie tuż koło śmietnika. A ponieważ śmigus – dyngus głowy zmywa, to nie wystawiała nawet warkoczyka.
Ela z IVB wody bała się. A ponieważ śmigus – dyngus mokry bywa, znaleźli ją starsi bracia: Lechu z Mietkiem. A ponieważ śmigus – dyngus głowy zmywa, Wylali dwa wiadra wody na Elżbietkę.
Dyngusiarz II: Na te święta rodosne, przynosimy wam wiosnę.
Dyngusiarz III: Śmigus! Dyngus! Na uciechę, Z kubła wodę lej ze śmiechem.
Dyngusiarz I: Śmigus Dyngus Dyngus – Śmigus Nie kryjże się, nie wymiguj.
Dyngusiarz II: Pokropię Jagodę, sprawi to woda, że będzie zawsze piękna i młoda.
Dyngusiarz III: A Maryśka? Jeszcze sucha. Wykręciła się dziewucha! Sucha także i Dorota. Zaczajmy się: Chlust! Zza płota.
Dyngusiarz II: Polej inne też dziewczyny, by miały radosne miny.
Dziewczyny: Za to miłe oblewanie macie jajka malowane (wręczają pisanki dyngusiarzom)
Dyngusiarz I: Dyngus – Śmigus Śmigus – Dyngus, śmiej się córko, śmiej się synku; tak się śmieje wieki całe Wielkanocny Poniedziałek
Dyngusiarze razem: Święta wkrótce, Święta Wielkanocne. Wszystkim tu składamy życzenia gorące. Zdrowia, pomyślności, no i miłych gości. Wspaniałej pogody, dyngusowej wody.
Dziecko I: W Wielkanocny Poniedziałek stary zwyczaj karze oblewać się wodą, wołać przy tym Śmigus – Dyngus. W lany Poniedziałek oblewano co ładniejsze dziewczyny. Trafiało się nawet wrzucenie kogoś do rzeki lub stawu. Ludzie śmiali się i bawili. Dziewczęta w zamian za oblanie darowały chłopcom wykonane przez siebie pisanki. (na scenę wchodzą trzej chłopcy z kogutem)
Od podwórka do podwórka, idą chłopcy, wiozą kurka. A niezwykły jest to kurek: grzebieniasty, kolorowy, wielkanocny, dyngusowy.
Chłopiec I: A my z kurkiem rano wstali, pierwszą rosę otrząsali. Wieziemy tu kogucika dajcie jajek do koszyka. Dajcie aby choć ze cztery, a do tego ze dwa sery.
Chłopiec II: Lato idzie, zima schodzi, nasz kureczek boso chodzi dajcie choć po dwa grosiki, by kogutek miał buciki.
Chłopiec III: Do was tutaj wstępujemy, zdrowia, szczęścia winszujemy.
Dziecko III: Wielkanocne obyczaje wszyscy dobrze znamy. Pamiętamy o nich, gdy przy stole się zbieramy. Siada mama przy stole a przy mamie tata. Wiosna na nas zza firanek zerka a pstrokate pisanki chcą tańczyć oberka. Wpuśćmy wiosnę. Niech słońcem zabłyśnie nad stołem. W wielkanocne świętowanie jak wiosna wesołe.
BIBLIOGRAFIA: Piosenka ,,Śmigus – dyngus” – Muzyka kl. IV. Podręcznik do przedmiotu ,,Sztuka” .Wydawnictwo M. Rożak, Gdańsk 1999 Piosenka ,,Wiosna” – Piotr Kaja, Muzyka kl. IV – VI Piosenka ,,Uśmiechnięte Święta” – Już w szkole – kl. I semestr drugi. Wydawnictwo ,,Nowa Era”
Opracowała: Joanna Major – wychowawczyni świetlicy
|